top of page
Szukaj
  • Zdjęcie autorakawasdb

Krzyżacka strażnica nad jeziorem Mielno

Chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć, co wydarzyło się 15 lipca 1410 roku na polach między wioskami Grunwald i Stębark. Tylko nieliczni jednak wiedzą, że w pobliżu pól bitewnych Grunwaldu znajdowała się strażnica krzyżacka, która mogła zostać zniszczona przez wojska polsko-litewskie, bądź to w czasie bezpośrednich przygotowań do bitwy, bądź w czasie przemarszu sił sprzymierzonych na Malbork.





Tymawskie Zamczysko

Strażnicę osadzono przy południowym brzegu rynnowego jeziora Mielno, rozciągniętego na długości kilku kilometrów i otoczonego niepowtarzalnie malowniczymi krajobrazami. Została ona zbudowana na wysoko wyniesionym cyplu morenowym, który od południa ograniczony jest bagnistą doliną bezimiennego strumienia. Z pozostałych zaś stron naturalną fosę tego grodziska stanowi właśnie jezioro Mielno. Ze względu na takie położenie strażnicy nie można wykluczyć, że w czasach średniowiecza posiadała ona swoją przystań, a mieszkający tu wojownicy i przybysze korzystali również z drogi wodnej. Jedyna droga, którą można dostać się do grodziska suchą nogą, prowadzi od miejscowości Tymawa, stąd też nazwa „Tymawskie Zamczysko”.




Majątek rycerski w Tymawie

Niedaleko grodziska do dziś dzień znajdują się popadające już w ruinę pozostałości zespołu parkowo-pałacowego w Tymawie. Majątek położony jest nad sąsiednim w stosunku do jeziora Mielno jeziorem Tymawskim. Pierwsze wzmianki o nim pojawiają się w dokumentach krzyżackich już w roku 1328. Tymawa była wówczas majątkiem rycerskim podlegającym pod komturię w Olsztynku, co oznaczało, że właściciel tej miejscowości zobowiązany był pełnić służbę rycerską lub płacić specjalny podatek w przypadku wojny. Od czasów krzyżackich majątek wielokrotnie zmieniał właścicieli. Najdłużej należał do rodzin von Brandt (XVIII/XIX w.) i Wernitz (XIX-XX w.). Warto wspomnieć, że tutejszy park zaprojektował pod koniec XIX w. wybitny twórca ogrodów pałacowych Johanna Larassa, a jego najciekawsze dzieło znajduje się w Dylewie, oddalonym zaledwie o kilka kilometrów od pól bitewnych Grunwaldu. Jest on również autorem dobrze zachowanego, ale mocno zaniedbanego parku pałacowego w Mielnie.



Strażnica krzyżacka

Wróćmy jednak do strażnicy krzyżackiej nad jeziorem Mielno. Zbudowano ją na samym końcu morenowego cypla. Możliwości obronne tego miejsca wzmocniono poprzez wykopanie fosy, która oddzielała punkty obrony od pozostałego terenu. Majdan grodziska, na którym stała strażnica, przypomina owal rozciągający się na około 50 metrów długości na linii wschód – zachód i szerokości zaledwie 18 metrów na linii północ – południe. Grodzisko ma trudne do pokonania, bardzo strome stoki, których wysokość od podstawy wzniesienia sięga prawie 30 metrów. W centralnej części majdanu znajduje się wyraźne wgłębienie o średnicy około 7 metrów i głębokości około 1.5 metra. To zagłębienie to – zdaniem archeologów – pozostałość po wieży strażniczej wzniesionej w tym miejscu przez krzyżaków. W bezpośrednim sąsiedztwie można znaleźć fragmenty gotyckich cegieł i bryły polepy. Według badaczy obiekt posiada metrykę krzyżacką i najpewniej nie był wcześniej użytkowany.




Osada podgrodowa

Analizując lidarowy obraz terenu, można zauważyć, że główne grodzisko poprzedzone jest jeszcze jednym obiektem, które otoczone jest wałem i oddzielone od reszty terenu kolejnym zgłębieniem, niewątpliwie pełniącym rolę fosy. Model lidarowy podpowiada więc, że główne miejsce obrony ze strażnicą mogło posiadać coś w rodzaju osady podgrodowej, która także zabezpieczona była przed wrogim natarciem. Wśród regionalistów, krążą również opowieści o odnajdywanych w pobliżu grodziska bełtach kuszy i ostrogach, co może wskazywać na stoczone w tej okolicy walki.


W pogoni za legendą

Od kilku lat Muzeum Bitwy pod Grunwaldem prowadzi badania mające na celu ustalenie faktycznego przebiegu największej średniowiecznej bitwy Europy. Już dziś wiadomo, że przedstawiany dotychczas przebieg zmagań prowadzonych pod Grunwaldem należy zweryfikować i doprecyzować. Co roku archeolodzy próbują odsłonić kolejny fragment średniowiecznej legendy. W roku 2020 za cel badań obrano weryfikację podań z przekazów Jana Długosza, dotyczących odwrotu wojsk walczących po stronie zakonu i pogoni za nimi. Badania te pozwalają chociażby na zawężanie faktycznego zasięgu przebiegu wydarzeń z 15 lipca 1410 roku. Mam nadzieję, że w kolejnych latach badacze powędrują drogą, którą wojska Jagiełły maszerowały na Malbork, docierając w ten sposób do grodziska w Tymawie. Wtedy poznamy kolejne tajemnice, jakie kryje ten teren.

Póki co zapraszam na małą wyprawę na naszym kanale.





282 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page